Wciąż uczę się cieszyć codziennością
Tej pięknej środy mogę znowu cieszyć się ciepłem promieni słonecznych, uśmiechem moich dzieci i moim kochanym mężem. Dziś po raz pierwszy ugotowałam risotto i wszystkim nam smakowało. Czyli będziemy wracać do tego dania. Moja wersja to pierś z kurczaka, warzywa i ryż z przyprawą curry. Mniam mniam palce lizać i obgryzać.
Dziś mój raczek nieboraczek towarzyszył mi w kuchni, więc można powiedzieć, że wspólnie gotowaliśmy obiadek. Johny jeszcze nie je takich dorosłych dań, więc ugotowałam mu zupkę jarzynową. Nastawiłam pranie, zamierzam zaraz przystąpić do odkurzania, bo wiadomo jak to jest gdy dziecko zaczyna raczkować... Musi być czysto i już!
Zagram dla Ciebie Mamo |
I tak cię zjem żyrafko, już mi się nie wywiniesz |
Bo uśmiech i dobry nastrój to podstawa |
Spacer to jest to co mój tygrysek lubi, ale najbardziej lubi brykanie na placu zabaw |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz