Dziś zrobiłam nową wersje risotto i zjedliśmy je ze smakiem. Potem miałam chwilę dla siebie, czyli robiłam zakupy. To jest moja chwila dnia, tylko dla mnie i jest to czas, w którym naprawdę odpoczywam i nabieram sił. Kto by pomyślał, że wyjście do sklepu choćby spożywczego może przynieść tyle frajdy. Dla mnie to rozrywka:) Kto ma małe dzieci to doskonale wie jak to jest pobyć chwilę samemu...
Nasi chłopcy lubią kąpiele i czują się jak rybki w wodzie. Choć Dawidkowi już tak wielkiej radości nie sprawia kąpiel pod prysznicem, to Jonatankowi kąpiel w wannience do tego stopnia się podoba, że chlapie wszystko dookoła. Zaznacza swoje terytorium:)
Dziś Dawidek chodził ze ściereczką i wycierał wszystko. Wzięło go na sprzątanie i pomagał mamie. Lubi oglądać perfekcyjną panią domu, a dziś jak zobaczył, że mama wyciera kurze to i on zechciał. Ale nie suchą ściereczką tylko mokrą, tak jak mama.
Jonatan przed kąpielą i sam trzyma butelkę, Dawidek je śniadanko, a ja trzymam obiadek żeby mi nie uciekł:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz