czwartek, 14 maja 2015

Jak to jest?

  Zanim zostałam mamą, nawet zbyt długo nie myślałam o tym: jak to jest być mamą?
To wydawało mi się dość oczywiste. Większość kobiet na świecie w pewnym wieku rodzi dziecko i staje się mamą. Radzą sobie z wychowywaniem dzieci, obowiązkami domowymi (których jest nie mało) i chodzą do pracy. A jak jest u mnie? Poza pracą zawodową, w której jeszcze nie rozwinęłam skrzydeł, radzę sobie raz dobrze, a raz gorzej. Nie ma idealnych dni, miesięcy... Nie zawsze mam posprzątane, nie zawsze ugotuję dobry obiad, nie zawsze wyglądam dobrze... Choć chciałabym i się staram. Mam dla kogo gotować, sprzątać- to w sumie sprzątać mogłabym codziennie, bo jest co:) Cieszę się bliskością moich najbliższych. Bardzo cenię pomoc mojego męża. Gdyby nie on, to nie dałabym rady w codziennych zmaganiach. Jest nie tylko moją miłością, ale i moim współtowarzyszem, wspierającym mnie, kochającym, czułym i opiekuńczym mężem i tatą.
Jestem wdzięczna Bogu za taką drugą połowę jak mój mąż! Jestem wdzięczna Bogu za takich dwóch fajnych chłopców, jakimi są moi synowie:) A także jestem wdzięczna Bogu za moich kochających rodziców, teściów, dziadków, rodzeństwo cioteczne, ciocie, wujków i wszystkich znajomych.
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz