Przeglądając zdjęcia natrafiłam na takie...
Dawidek lubi "czytać" książeczkę Mam oko na litery. Wspólnie przeglądamy karty tej książki, opowiadamy historie, nazywamy przedmioty (choć nie szukamy rzeczy zaczynających się na konkretną literę). Jest to naprawdę trafiony prezent, który dostaliśmy od wujka Szymona i cioci Grażynki. Ta książeczka potrafi zająć także samego Dawidka na dłuższą chwilę. Dzięki czemu ja mam czas na ... W puste kropki można wpisać co tylko przyjdzie do głowy... Zrobienie obiadku, przejrzenie internetu, nastawienie prania, zmywanie itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz