wtorek, 10 grudnia 2013

Niewiadoma, perspektywy i... zajmowanie się dziećmi

Dziś spędzamy czas w domu. Była już popołudniowa drzemka, zupka krem z kalafiora i domowe risotto. Dziś poodkurzałam mieszkanko, wykąpałam Johnego i "w spokoju" odpoczęłam.
Dołączę zdjęcia, bo one pokażą mały fragment naszej rzeczywistości, mojego świata.

   
Choinka w wykonaniu Dawidka
Najpiękniejsza bratnia miłość
Najpiękniejsza jaka może być bratnia miłość. Są chwile w życiu kiedy serce raduje się przeogromnie- m.in. na widok dwóch kochających się braci- Dawidek i Jonatanek.
Bóg jest dobry!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz